Linkowanie wewnętrzne
Jedna z zasad pozycjonowania organicznego sklepu, która na wpół ze zdobywaniem linków zewnętrznych (tu z pomocą przychodzi ADS) powolnym tempem pcha nasz sklep ku ruchowi. Linkowanie wewnętrzne nie istnieje bez dobrego wpisu, a ten nie ma sensu bez wysoko-jakościowej obsługi klienta. To wszystko się łączy w całość. Jeden kanał sprzyja rozwojowi drugiego. Dla wujka Google najważniejszy jest rozwój sieci połączeń między stronami i poleceń (We love Google+). Tego typu praca dla usatysfakcjonowania Google ma fundamentalne znaczenie dla wysokiej pozycji strony w największej wyszukiwarce.
Osobiście uwielbiam pisać i uważam ten styl komunikacji z klientem za właściwy dla branży, pasujący do osobowości i dający dobre wyniki. Nie mam do tego oporów, podobnie jak do łączenia tekstu z wideo. Taki styl komunikacji z klientem ma bardzo duży sens. Pozwala przełamać barierę zaufania, profesjonalizmu i tego wszystkiego co właściwe człowiekowi i ludziom.
Inne prace
Oprócz tak fajnych prac jak blogowanie po sklepach i wykorzystywanie przy tym różnego rodzaju mediów (zdjęć, grafik i materiałów wideo), wykonujemy trudniejsze prace, jak dodawanie produktów z oryginalnymi opisami, kreacja opisów kategorii, tagowanie, opracowywanie i wdrażanie systemu filtracji, budowa drzewa kategorii i testowanie user experience. Trudno już wskazać, które z tych prac mają większe znaczenie dla wujka Google. Wszystkie je jednak trzeba wykonać, aby choć trochę zwiększyć szanse na odwiedziny. Wciąż walczymy bowiem o tego jednego klienta. Nie możemy bujać w obłokach i realizować plany nie mające wiele wspólnego z obecną pozycją firmy na rynku. Nie łudźmy się, jest ona bardzo słaba. Internet zmienia się, ewoluuje i pożera pomysły dużo szybciej niż tradycyjna gospodarka.