Sklep internetowy Problem | Wybór silnika

Nocka przyniosła dobre rezultaty, kolejne produkty wylądowały na magazynie. Szybko poszło, wszystkie terminy do utrzymania. Pisanie dziennika jest, że tak powiem copy obowiązkiem, ale dziś może zająć to nawet cały dzień. To zarówno dobrze i nie dobrze. Jestem zawsze ostrożniejszy w wycenie pracy, więc może zajmie to co najwyżej 2-3 godziny (jak zwykle rozliczam się z rzeczywiście przepracowanych godzin). Jednak dziś nie będzie o rozliczeniach za pracę zdalną dla copywritera… Choć temat ciekawy. Dziś trochę o problemach dzisiejszych. Dodawanie produktów idzie dobrze. Internet działa bez zarzutów, serwery chodzą (jak chodzą), a klienci dzwonią. Miodzio, tylko szukać czasu do pracy.

Świeży narybek

Klienci dzwonią! Niemal codziennie odbieram telefon z zapytaniem o postawienie sklepu (najczęściej na Shoper – górą!). Jest też kilka zapytań o sklep na IdoSell, ale to tylko potwierdza, że na rynku pojawił się młody narybek. Cierpliwość jednak popłaca, znalazł się ciekawy klient z Warszawy. IAI to sklepy z potencjałem, dobrze zaprogramowane, które trudno popsuć. Mała inwestycja w szablon graficzny sklepu (początkowo wystarczy zakup jednej z templatek IdoSell). Dodawanie produktów nie jest zbyt kosztowne, jeśli godzimy się na prosty opis produktów. Pomimo kilku innych ograniczeń sklepy IdoSell wyglądają ciekawie, a praca magazynowa jest do ogarnięcia. Pozostałe rzeczy związane z dodatkową konfiguracją trzeba jednak zlecać do supportu IdoSell, i można to robić przez sklep, ale trzeba pozwolić na dostęp.

Wrócę na moment do klientów dzwoniących w sprawie sklepu na platformie Shoper. Ogólnie polecam ten silnik dla sprzedawców z najniższym budżetem i najmniejszym doświadczeniem w stawianiu sklepów. Tutaj popełnimy najmniej kosztownych błędów i szybko stworzymy półki dla różnych produktów. Szkic sklepu można wykonać samodzielnie lub umówić się na wykonanie takiej pracy ze specjalistą. Tutaj koszty zaczynają się od 2.5 tys. zł. Za konfigurację sklepu internetowego z drzewem kategorii i systemem filtracji oraz wstępnym naszkicowanym planem magazynu dla produktów z każdej kategorii (plus wzorcowe karty produktowe) trzeba już zapłacić około 5 tys. zł. Sklep z zatowarowaniem na platformie Shoper to przynajmniej u mnie – koszt rzędu 6 – 10 tys. zł. Są to jednak koszty przybliżone, wynikające z doświadczenia, dotychczasowych wycen i chęci przedstawienia jakiegokolwiek kosztorysu za pracę konfiguracyjną i magazynową na tym sklepie. Dotychczasowym klientom przypominam o możliwości skorzystania z usług administracyjnych, od sprzątania magazynu sklepowego 1/miesiąc 100 zł po administrację pełną z obsługą klienta.

WordPress Divi

Dalej moje myśli, które przekuwam w czyny, kierują się w stronę pracy na sklepie WordPress. Przebojowy klient stawia sklep internetowy na platformie WordPress z pluginem WPBakery. Na sklepie tym zajmuję się dodawaniem produktów. Przy większych projektach zazwyczaj przyjmuję i zarazem dostaję właśnie taką rolę. Mam dość dobrze opanowaną pracę z wtyczką WPBakery i zazwyczaj odpowiadam na wezwania klientów, którzy potrzebują e-magazyniera. Jeśli chodzi o konfigurację i front-end, to zazwyczaj nie angażuję się niepytany. Zawsze więc można do mnie przyjść i podpytać, czy sklep chodzi dobrze i gdzie widzę problemu. Jednak jako prosty magazynier niewiele mogę zdziałać. Zatrudnienie mnie przy innych pracach też wchodzi w grę, ale zazwyczaj jeśli klient widzi we mnie już magazyniera, to rzadko kiedy dostrzega też we mnie osobą, która zna się na konfiguracji WordPress. Tłumaczę wtedy na spokojnie, że WordPress jest osobliwym oprogramowaniem, którego nie da się okiełznać w pojedynkę i potrzebne jest poszerzenie współpracy o usługi z zakresu web-deweloper.

Wielka trójka, czyli właściciel, deweloper i e-magazynier są w stanie zbudować sklep internetowy i rozwiązać wszystkie związane z tym problemy, jeśli tylko są właściwie ukierunkowani i mają ze sobą dobre relacje. Nie bez znaczenia jest przy tym budżet i platforma, na której stawia się sklep. Osobiście uważam, że pomimo wielu zalet stawianie sklepu na WooCommerce, to trudna sprawa. Przede wszystkim należy założyć 2-3 razy większy budżet aniżeli w przypadku budowy sklepów w modelu komercyjnym (Shoper, IdoSell). Rozwiązania z modelu open source (WooCommerce i PrestaShop) górują jednak nad innymi nade wszystko tym, że można w nich tworzyć karty produktowe typu Landing Page. Za niewiele więcej otrzymamy więc sklep na miarę XXI wieku.

W WordPress czy PrestaShop trzeba jednak nieco więcej zainwestować. Shoper i IdoSell mają tę przewagę, że są nieco lżejsze lub stoją na bardzo dobrych serwerach. Budując sklep na WordPress / PrestaShop trzeba dbać o dobrą jakość serwera (hosting w cenie około 200-300 zł miesięcznie) i samodzielnie budować wiele konfiguracji na sklepie. Mamy do dyspozycji wiele gotowych rozwiązań, choćby w postaci wtyczek. Stąd nie należy się tym przejmować tylko odpowiednio dużo inwestować w sklep i pilnować pracy specjalistów.