Pozycjonowanie sklepu na Facebooku i social mediach

Polecanie produktów i usług użytkownikom social media. Linkowanie z social media do sklepu internetowego. Pisanie artykułów blogowych na potrzeby komunikacji z uczestnikami grup mediów społecznościowych. Prowadzenie profilu, budowa sklepu, promocja ADS na Facebook. Pozyskiwanie linków zewnętrznych, optymalizacja kont medialnych i przekierowywanie użykowników serwisów społecznościowych na sklep.

Zapytaj o ofertę

7 + 1 =

49,00  + VAT

Stawka godzinowa.
Stawki akordowe zobacz cennik

+48 790 281 823

Pozycjonowanie sklepu na Facebooku i social mediach

Koncentrujemy się na kierowaniu linków do uczestników różnych grup. Rozmawiamy z ludźmi związanymi z naszą branżą. Pracujemy codziennie i penetrujemy rynek. Szukamy odpowiedzi na pytanie: jak wygląda nasz sklep w oczach innych sprzedawców? Co inni handlowcy i marketerzy myślą o naszej dotychczasowej pracy? Co sądzą o nas potencjalni klienci?

W link do postu zamieszczonego na Facebooku klikają i w konsekwencji sklep internetowy odwiedzają “turyści”. Przypadkowi przechodni wśród których zdarza się przedstawiciel wybranego segmentu. Po kilu dniach umieszczony na Facebooku post, spływa w dół strumienia danych, a klientela znika tak szybko, jak się pojawiła. Na wykresie ruchu w Google Analitics czy Google Searsch Console będziemy mogli dostrzec charakterystyczny wykres następujących po sobie wzlotów i upadków. Jeśli nasze instrumentarium marketing mix jest solidnie przemyślane, to w dłuższej perspektywie możemy liczyć na utrzymywanie się trendu wzrostowego. W ślad za skokowymi wzrostami ruchu na sklepie internetowym ze strony odwiedzających użytkowników Facebooka możemy liczyć na skokowe przyrosty sprzedaży. Odsetek z odsetka tych, którzy zdecydowali się kliknąć w link prowadzący do naszego sklepu coś kupi, a odsetek z tego odsetka być może do nas wróci, jeśli odpowiednio o to zadbamy za pomocą działań remarketingowych (w tym nade wszystko subskrypcji).

Klient z Facebooka jest przeciwieństwem klienta Allegro. O ile klient Allegro jest dobrze poinformowany, zorientowany na cel i wie czego chce, tak klient z Facebooka to przechadzający się po mieście turysta. A czego chce turysta? Turysta chce zaznać rozrywki, doznać emocji. Przestraszyć się, uśmiać się do łez, odnaleźć piękno, czy poczuć odrazę. Klient z Facebooka jest nastawiony emocjonalnie do zakupu i może coś kupić pod jego wpływem. Stąd sklep internetowy musi mu tego dostarczyć. Sklep internetowy musi też być otwarty na przypadkowych klientów, którzy złaknieni są sezonowych wyprzedaży, promocji i innych okazjonalnych obniżek cen, nowości, nadchodzących kolekcji, konkursów, itp. happeningów wystawowych.

Na Facebooku pojawia się też typ klienta szukającego niemożliwego. Są to osoby “szperające” za informacjami, przedmiotami czy usługami, które przyszły im na myśl, ale jeszcze nie mają sprecyzowanego celu zakupowego.

Prowadzenie kampanii marketingowych, a w tym promocje na sklepie internetowym, powinno być obowiązkiem każdego marketera. Bez tego ani rusz w skokowych relacjach z klientami z mediów społecznościowych. To za wyprzedażami, obniżkami, nowościami, konkursami i ogólnie okazjami cenowymi i zakupowymi podążają przypadkowi przechodni przechodzący obok sklepu. Nie tylko więc trzeba zachęcić ich do obejrzenia jego witryny, ale i wzbudzić u nich zachwyt, który wzbudzi zainteresowanie produktem i doprowadzi do jego sprzedaży.

Stąd sklep internetowy powinien organizować kampanie marketingowe, stawiać bannery przykuwające oko klienta szukającego przysłowiowego WOW! Uczestniczyć w sezonowych wyprzedażach, ustawiać promocje cenowe na wybrane produkty (lub całe działy asortymentowe), rozdawać karty lojalnościowe, organizować konkursy i wyprzedaże. Instrumenty te są dla sklepu internetowego niczym wabik dla rybaka, zachętą która rodzi nowych lojalnych klientów.

Klientów z Facebook można pozyskiwać dla sklepu internetowego na kilka sposobów. Jeśli potencjalny klient prosi o pomoc, zadaje jakieś pytanie, na które sklep może udzielić odpowiedzi (ważne aby odpowiedź była rzetelna, a więc oparta na wiedzy i doświadczeniu), to taka odpowiedź powinna być udzielona. Sklep internetowy powinien być aktywnym, a przez to rozpoznawalnym uczestnikiem dyskusji w wybranych grupach zainteresowań. Udział przedstawiciela serwisu internetowego w dyskusjach na Facebooku powinien być aktywny, ale wyważony. Przedstawiciel organizacji nie może uchodzić za osobę nachalną, prowadzącą celowe działania marketingowe. Udział w dyskusji powinien nosić ślady spontaniczności i być wpisanym w naturę pracy menadżera sklepu internetowego. Aby to zainicjować należy na Facebooku ustawić powiadomienia dla komputerów i urządzeń mobilnych. Alternatywnie można zainstalować odpowiedni dodatek do przeglądarki internetowe. Na przykład, dobrym rozszerzeniem Facebook dla przeglądarki Chrome jest “Centrum powiadomień na Facebooku”. Warto przy tym pamiętać o odpowiedniej konfiguracji powiadomień, tak aby otrzymywać tylko te, którymi jesteśmy zainteresowani.

Dobrym sposobem na zwrócenie uwagi użytkowników mediów społecznościowych jest też prosty wpis z linkiem do jednej ze stron produktowych lub blogowych na dostępnych na sklepie. Wpis taki umieszcza się w jednej z grup, do której należą nasi klienci (potencjalni, dostępni, zdefiniowani przez nas jako tacy, którzy posiadają pożądane cechy) i na sklepowym fanpage. Wpis taki nie tylko generuje ruch na wybraną stronę, ale i inicjuje dyskusję. Stąd należy ostrożnie i z głową podchodzić do tego zadania, aby uniknąć większej fali hejtu. Mowa nienawiści na Facebooku jest zjawiskiem częstym i dość popularnym. Nawet drobne nie smaczki mogą powodować silne napięcie emocjonalne. Każdy, kto inicjuje dyskusje, nawet jeśli ma niewinne i bardzo szczytne intencje, narażony jest na niewyważone odzywki bardziej śmiałych użytkowników. Przedstawicielowi sklepu nie wolno reagować na nie w sposób emocjonalny. Należy pamiętać, że hejt wymierzony w firmę to w rzeczywistości działania demarketingowe, które mogą być spontaniczne i pochodzić od niezadowolonych klientów lub klientów źle oceniających ofertę firmy, ale równie dobrze mogą to być działania inicjowane przez konkurencję. Tak czy inaczej przedstawiciel sklepu powinien przynajmniej raz udzielić się w dyskusji zachowując przy tym wyważony i profesjonalny dystans.

SEO zaplecze sklepu internetowego
[trustindex no-registration=google]

Usługi najlepiej oceniane przez klientów